Witamy grudzień!

Kochani Burkowicze, zakończył się listopad! Niebawem napiszemy, ile udało się zebrać :) Tymczasem napiszemy, co się działo w zeszłym tygodniu.

Babel miał drugą dawkę chemii. Odchorował ją, podobnie jak pierwszą, ale na szczęście szybko doszedł do siebie. Czekają go jeszcze dwie dawki, już zebraliśmy na nie środki, dziękujemy!

Loza zebrała na Synoquin, bardzo jej pomaga w dochodzeniu do sprawności. Suczka jest wesoła, zwłaszcza kiedy wchodzą do niej wolontariusze! Poznaje swoich ulubionych i podnosi do nich przednie łapki zachęcając do podejścia do niej i miziania oczywiście ;)

Mały Ursus zebrał środki na konsultacje u doktora Kolińskiego. Po badaniu napiszemy, co wyszło. 

Panki zebrał już środki na diagnostykę, w tym tomograf. Nie stwierdzono zmian w głowie, jedynie na RTG wyszła lekka spondyloza. Trzeba będzie go nadal obserwować pod kątem białaczki...

Rozik czeka na RTG, a Dunia na wycięcie kaletki. Jak się coś dowiemy, damy znać!

Zakończyła się też kolejna zbiórka na ciecz kalifornijską. Walka z grzybicą wciąż trwa...

Dziękujemy za wsparcie w opłaceniu leczenia psa Misia i fretki Żyletki!

W imieniu zwierzaków dziękujemy za wsparcie! Niebawem Mikołajki... dorzuć chociaż piątaka dla burkowego zwierzaka... Większość z nich nie ma swoich rodzin i domów...

Opublikuj:

Używamy plików cookies (ciasteczek)Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że zgadzasz się na umieszczenie ich w Twoim urządzeniu końcowym.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach


Nie pokazuj więcej