"Przesyłamy wieści od Lolusia, który był w tamtym roku operowany z Państwa pomocą (całkowita amputacja tylnej łapki - której część była prawdopodobnie odgryziona przez szczura). Lolus został znaleziony w krzakach jako dwu miesięczny dziki kocurek, dzisiaj jest kochanym kotkiem, który uwielbia swoich właścicieli. Brak łapki wcale mu nie przeszkadza (na podwórku nie ma już żadnego gołębia - Lolus wyłapal wszytkie wraz ze srokami). Lolus uwielbia swoją starsza siostrę Niunie (została adoptowana 2 lata temu że Schroniska). Nie dawno obchodziliśmy jego pierwsze urodziny. Loniu został dzięki schronisku wykastrowany i wiedzie sobie bardzo szczęśliwe życie u boku swoich właścicieli. Nie wyobrażamy sobie życia bez niego, kochamy go bez granic!. Sara i Ania"