Wieści, wieści!

Kończy nam się miesiąc nieubłaganie, kilka zbiórek też się zakończyło, ale jeszcze więcej jeszcze czeka. Wiemy, że z Wami damy radę!

Co tam u nas?

Blacky z Dłużyny Górnej zebrał na karmę specjalistyczną. Chłopak robi bardzo małe postępy, ale można powiedzieć, że trochę lepiej jednak jest. Zobaczymy, co będzie dalej, na szczęście zapas karmy już ma.

Horacy z tego samego schroniska może mieć kupiony preparat na stawy. Mocno trzymamy kciuki, żeby psiak wreszcie znalazł ciepły dom i nie musiał spędzać kolejnych chłodnych dni w schronisku... To nie pomaga jego plecom...

Roki miał badania krwi i wyszła lekka anemia, poza tym nic więcej niepokojącego nie wykryto. Największym problemem są i tak jego stawy, zwłaszcza biodra... Owczarek jest jednak bardzo dzielny i nie opuszcza go chęć do życia.

U Flizy nic w badaniach nie wyszło, ale osłonowo profilaktycznie dostała omeprazol i antybiotyk o szerokim spektrum działania. 

Tajfun zebrał na dwa opakowania Karsivanu, a to oznacza, że ma zapas na kolejne dwa miesiące!

Diego miał badania moczu i wyszło jedynie podwyższone pH. Pies będzie dostawać Żurawit, zeby wspomóc działanie układu moczowego.

U Krostka potwierdziły się problemy z tarczycą, czyli wina braku sierści jest właśnie tym spowodowana... Dostaje już odpowiednie leki, chociaż kudełki pewnie mu nie odrosną, tak jak to jest u Pinia czy było u Krejzolka.

Mandi wreszcie ma lepsze wyniki moczu i nie musi mieć już płukanego pęcherza, ale na wszelki wypadek wciąż musi dostawać leki. 

Sopelek zebrał na pierwszą wizytę u weterynarza po interwencji i niestety za dobrze nie jest z jego oczami... Psiak ma odklejone siatkówki i zespół suchego oka. Nie będzie widział, ale można pomagać nawilżająco, żeby oczka aż tak nie doskwierały. Teraz zbieramy na kastrację, żeby mógł zacząć szukać domu. 

Katarek zebrał na karmę. Po raz kolejny otrzymał od Was pomoc! Dziękujemy bardzo. 

Pamela miała USG pecherza po tym, jak usunięto jej z niego kamienie i na szczęście wszystko wyszło w porządku. 

Felicja... U Felicji niemal bez zmian, chociaż bardzo dobrą wiadomością jest taka, że zaczęła pomalutku po troszkę jeść! Musi być już tylko lepiej.... Kciuki wciąż są potrzebne! Zebraliśmy dla niej ponad 2300zł (stan na piątek, 26 stycznia) - jesteśmy Wam OGROMNIE wdzięczni za pomoc! 

Opublikuj:

Używamy plików cookies (ciasteczek)Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że zgadzasz się na umieszczenie ich w Twoim urządzeniu końcowym.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach


Nie pokazuj więcej