Wrzesień 2018

Drodzy Burkowicze,

Przed Wami wrześniowy newsletter! Dzięki Wam zebraliśmy 12 422zł i zakończyliśmy 22 zbiórki!

Co słychać u naszych zwierzaków?

Nareszcie Alvin zebrał na diagnostykę i wciąż czekamy na odpowiedź od jego właścicielki. Psiak będzie mógł otrzymać pomoc dzięki Wam.

Cichy zebrał na karmę hipoalergiczną, nie może jeść innej. To całkiem spory miś i potrzebuje sporo zjeść, dlatego zebranie przynajmniej na dwa worki karmy to ogromna pomoc!

Kicia Fruzia miała zoperowane oko, dzięki czemu na nie widzi. Co prawda nie udało się w 100% przywrócić widzenia, ale dla kota wolno bytującego nawet nienajlepszy wzrok jest lepszy niż żaden. Na szczęście drugie oko jest okej.

Drax zebrał na badanie kału i okazało się, że owczarek ma pasożyty. Udało jej się je pokonać, ale bez diagnostyki działalibyśmy po omacku, dlatego bardzo dziękujemy za pomoc!

Busia miała mastektomię i dawno o niej zapomniała. Czas na znalezienie suni domu! To nic, że ma krzywe ząbki, to nic, że ma już te kilka lat za dużo, żeby ją uznać za młodego psa... Wierzymy, że jednak znajdzie dom.

Navir jest po operacji usunięcia guza pod ogonkiem, neistety ciągle ma problemy z końcem odcinka pokarmowego. Najbardziej to by się przydał dla niego troskliwy dom, gdzie pozbyłby się stresów, może wtedy zrobiłoby mu się lepiej?

Kocur Kłos nie miał jednak naprawianego kikutka ogonka operacyjnie, udało się to zaleczyć farmakologicznie. To też kosztowało, więc środki ze zbiórki zostały przeznaczone właśnie na to.

Taczka okazała się... Taczkiem! Kocur był wykastrowany, stąd pomyłka, ale właściwie nic się nie stało, nie zmieniło, kitek nadal musi leczyć swoje "leniwe" łapki. Po wypadku nadal nie jest z nimi najlepiej. Mamy nadzieję, że mimo wszystko Taczek znajdzie dobry dom, jeśli mógłby sobie pochodzić w domu, pewnie korzystniej by to wpłynęło na sprawność. Póki co ma do dyspozycji klatkę i mini wybieg, nic więcej w schronisku nie możemy mu zaoferować...

Kilka kotów mogło mieć testy na FIV i FeLV, kolejne zbiórki trwają. Dziękujemy, że pomagacie nam w opłaceniu przynajmniej części badań!

Pućka miała operację, przeszła mastektomię, doszła do siebie i teraz ta mała, niezwykle pocieszna sunia czeka nadal na dom. Można się w niej zakochać od pierwszego wejrzenia!

Co do rehabilitacji, to mamy cudowne wieści! Co prawda nie takie, że nikt już nie musi się rehabilitować, ale mamy zapewnione środki na najbliższe kilka miesięcy! Pewna Młoda Para postanowiła zorganizować zbiórkę na rzecz zwierzaków ze schroniska; Joanna i Daniel zebrali 3440zł! Obecnie rehabilituje się Agri, Bati, Brutus i kot Bakun.  Bati powoli kończy ćwiczenia, naprawdopodobniej wkrótce nie będą jej już potrzebne. Tak czy siak 3 psy i 1 kot (opłata za kota jest prawie połowę niższa) to nie jest 5-6 psów, a tyle jeździło w pewnym momencie... Jesteśmy OGROMNIE wdzięczni Gościom weselnym za hojność i cieszymy się, że przez jakiś czas nie będziemy musieli się martwić o koszty związane z ćwiczeniami. Z miesiąca na miesiąc było coraz trudniej na nie zebrać...

Łabek miał echo serca i niestety nie wyszło ono najlepiej.  Szkoda, że niedługo zima, a nasz kudłacz musi mieszkać na wiacie, bo nie ma dla niego miejsca w żadnym domu.... Psiak już dostaje leki, więc oby czuł się lepiej i jak najdłużej mógł cieszyć się dobrym zdrowiem!

Śrucik zebrał na zakup pieluszek, teraz jeszcze Zenir czeka na koniec zbiórki. Kocur nigdy nie będzie chodzić, ale dzięki Zdzisiowi może znów biegać prawie swobodnie! Zdzichu pod osłoną nocy, nikomu nie mówiąc, zrobił dla Śrutka wózek! Miło patrzeć, jak kot wędruje bez niczyjej pomocy, nosi zabawki i gania za nimi...

Andek przeszedł USG i ma pogrubione ściany jelita, co może świadczyć o przewlekłym stanie zapalnym. To kolejny pies, któremu najbardziej może pomóc po prostu dom... Czasami stres sprawia, że te dolegliwości nie chcą przejść i koło się zamyka.

Karbon błyskawicznie zebrał na badania i o ile już wiemy, że badania krwi wyszły już właściwie w normie, o tyle na dokładniejszy test FeLV musimy poczekać.

Bandżi okazał się właściwie zdrowym psem, co nas bardzo cieszy! Robiliśmy mu diagnostykę ot tak, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku i na szczęście nic mu nie dolega. Oby jak najszybciej ten fantastyczny pies znalazł dom...

Cieszymy się, że nasze zwierzaki mają w Was takie wsparcie...

Opublikuj:

Używamy plików cookies (ciasteczek)Używamy plików cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że zgadzasz się na umieszczenie ich w Twoim urządzeniu końcowym.

Dowiedz się więcej o ciasteczkach


Nie pokazuj więcej