W naszym schronisku pojawiła się panleukopenia! Choroba bardzo groźna, przenoszona przez wirusy, zwana też kocim tyfusem, bardzo często śmiertelna, zwłaszcza u kociąt... To właśnie u nich pojawiła się najpierw i już zdążyła przenieść się do innych pomieszczeń, mimo zachowywania środków ostrożności... Wszystkie koty są szczepione przeciwko chorobom zakaźnym, ale z panleukopenią jest trochę jak z grypą - wirus mutuje i nawet szczepione zwierzaki mogą zachorować, chociaż mamy nadzieje, że w ich przypadku przebieg choroby będzie lżejszy. Niestety kocięta mają najmniejsze szanse... Najmniejsze maluchy powinny być jeszcze z matkami, powinny nabierać od nich odporności, a w schronisku są samotne, narażone na stres i niestety szczepionka podana jednorazowo nie działa u nich tak dobrze, jak u dorosłych kotów. Panleukopenia musiała przybyć z zewnątrz - w naszej placówce nie było jej od wielu miesięcy, klatki i pomieszczenia są regularnie dezynfekowane.
Trzeba też zaznaczyć, że choroba daje pierwsze objawy dopiero po dwóch tygodniach od zarażenia, stąd też bardzo ciężko zauważyć początek, bo kiedy pojawią się objawy u pierwszego kota, zarażonych może być już ich o wiele więcej. Każdego roku mniej więcej w okresie wakacyjnym kocia część schroniska zapełnia się po brzegi, a wirusy lubią takie warunki...
Nie pozostało nam nic innego, jak rozpocząć walkę i chociaż może trochę potrwać, chociaż będzie wymagać dodatkowych obostrzeń - nie zamierzamy się poddawać. Nie my, nie w tym schronisku!
Oczywiście niezwykle ważną sprawą jest to, że musimy wstrzymać przyjmowanie kotów do schroniska. Zakaz będzie trwać do odwołania. Nie możemy narażać naszych zwierzaków wprowadzeniem być może nowej choroby, która przy obecnym spadku odporności może być niezwykle poważna, ani narażać kotów nowo przybyłych, bo jest zbyt duże ryzyko zarażenia. Bardzo prosimy o zrozumienie - działamy dla dobra zwierząt.
Żeby wygrać z chorobą, potrzebujemy całej góry środków ochrony dla pracowników - jednorazowe kombinezony/fartuchy i ochraniacze na buty, które muszą być zakładane podczas każdego wejścia do kolejnego pomieszczenia z kotami oraz wyrzucane przed każdym wyjściem, oraz jednorazowe rękawiczki, które są zmieniane kilka razy podczas pracy w danym miejscu. Do tego dojdą środki do dezynfekcji i cała góra ręczników czy kocyków, które koty mają wkładane do klatek, żeby miały na czym spać - to wszystko będzie do codziennej wymiany, żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się choroby czy zwiększyć szansę na pozbycie się wirusów.
Nie ma co ukrywać - potrzebujemy środków finansowych. Zakup wszelkich niezbędnych ochraniaczy i leków znacząco uszczupli finanse stowarzyszenia, a przecież mamy pod opieką kilkaset innych zwierząt, które tak samo potrzebują opieki. Panleukopenia pochłonie tysiące złotych, chociaż mamy ogromną nadzieję, że uda się ją szybko zwalczyć... Nasza organizacja działa w ogromnej części dzięki darowiznom (Miasto Zielona Góra współfinansuje prowadzenie schroniska) i nie pozostaje nam nic innego, jak prosić Was tu i teraz o pomoc...
Będziemy OGROMNIE wdzięczni, jeśli wesprzesz nas finansowo... Środki ochronne dla pracowników, środki do dezynfekcji klatek i dłoni, koszty leczenia - to będą tysiące złotych. Jedna faktura już jest na ponad 1600zł, kolejna dojdzie na ponad 4000 tysiące... Dlatego zbiórka jest na kwotę 8000zł...... Faktury są "jedynie" za odzież ochronną, a jeszcze przecież środki czystości czy leki...
Jeśli wolisz przekazać nam dary rzeczowe, ucieszymy się OGROMNIE! Oto, czego potrzebujemy:
- płaszcze jednorazowe - dokładnie takie, są sprawdzone przez nas wielokrotnie: http://canagri.pl/products/show/1035/plaszcz-jednorazowy-zielony-135-cm-20-szt.html#ad-image-0
- długie ochraniacze na buty - j.w. - http://canagri.pl/products/show/1424/ochraniacze-na-buty-jednorazowe-dlugie-100-szt.html#ad-image-0
- "zwykłe" ochraniacze na buty, takie jak w szpitalach, na przykład: https://allegro.pl/ochraniacze-foliowe-na-buty-biale-100-szt-i5505066771.html
- rękawice jednorazowe nitrylowe lub lateksowe. Nitrylowe są lepsze, odporniejsze na kocie pazurki
- środki do dezynfekcji rąk - płyn lub mydło antybakteryjne
- różnego rodzaju szmatki do mycia, bo po każdym użyciu muszą być wyrzucane
- mokra karma dobrej jakości - Animonda lub Smilla, bo taką obecnie koty jedzą - będzie lepiej przyswajana i da więcej sił
- leki na odporność: vetomune, scanomune, lizyna, immunodol (może być również dog, skład taki sam, kot dostaje po prostu mniejszą dawkę), syrop rutinacea junior
Oczywiście przydadzą się również koce, ręczniki, poszewki czyli wszystko, na czym koty będą mogły się położyć.
Możesz je dostarczyć do schroniska albo wysłać na adres Miejskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt, ul. Szwajcarska 4, 65-169 Zielona Góra.
Dzięki wpłatom SMSowym, odejmujemy 2022zł!
13.07 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 10zł!
13.07 - dzięki wpłacie na konto, odejmujemy 10zł!
16.07 - dzięki wpłacie na konto, odejmujemy 230!
19.07 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 6zł!
19.07 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 20zł!
08.08 - dzieki wpłacie na konto, odejmujemy 80zł!
11.09 - dzięki wpłacie na konto, odejmujemy 58zł!
13.12 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 200zł!
13.12 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 60zł!
13.12 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 400zł!
13.12 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 500zł!
15.12 - dzięki wpłacie na konto, odejmujemy 50zł!
20.12 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 100zł!
22.12 - dzięki wpłacie przez PayPal, odejmujemy 320zł!
------------
Jak pomóc?
Dziękujemy!